Nieudana próba oszustwa metodą " na policjanta "
W dniu wczorajszym w Kole oszuści podjęli nieudaną próbę dokonania wyłudzenia pieniędzy metodą "na policjanta". Na szczęście starsza kobieta nie dała się oszukać, dzięki czemu uniknęła kłopotów. Policja kolejny raz apeluje o ostrożność i o brak zaufania dla osób, którzy telefonicznie podają się za członków rodziny i proszą o natychmiastową pożyczkę pieniędzy.
W dniu wczorajszym w
Kole oszuści podjęli nieudaną próbę dokonania wyłudzenia pieniędzy metodą
"na policjanta". Na szczęście starsza kobieta nie dała się oszukać,
dzięki czemu uniknęła kłopotów. Policja kolejny raz apeluje o ostrożność i o
brak zaufania dla osób, którzy telefonicznie podają się za członków rodziny i
proszą o natychmiastową pożyczkę pieniędzy.
Ofiarami oszustów są przede wszystkim osoby starsze, samotne, schorowane osoby potrzebujące kontaktu z bliskimi. Złodzieje podają się za wnuczków, siostrzeńców, czasem policjantów lub prokuratorów. Tak było i tym razem!
Przed południem do starszej mieszkanki Koła zadzwoniła kobieta podająca się za jej siostrzenicę. Dzwoniąca oszustka poinformowała o wypadku drogowym, w którym rzekomo uczestniczyła i w związku z tym poprosiła o pilną pożyczkę pieniędzy. Po chwili ponownie zadzwonił telefon. Tym razem był to mężczyzna podający się za policjanta. Poinformował, że właśnie dokonał zatrzymania grupy oszustów wyłudzających pieniądze metodą „na wnuczka” i szczegółowo wypytywał się o sytuację majątkową starszej kobiety. Kiedy kobieta stanowczo odpowiedziała, że nie ma żadnych oszczędności, mężczyzna rozłączył się. Kilka godzin później mieszkanka Koła w rozmowie już z prawdziwą siostrzenicą ustaliła, że próbowano ją oszukać i powiadomiła Policję.
Pamiętajmy, że oszuści najczęściej opowiadają o wypadkach drogowych, których sprawcami są ich bliscy, przekazują informację, że jedynym sposobem na "załatwienie" sprawy i uniknięcie odpowiedzialność jest przekazanie pieniędzy za pośrednictwem podstawionego znajomego, kuriera z policji lub prokuratury. Zachowajmy szczególną ostrożność w takich sytuacjach ponieważ oszust stara się zdobyć zaufanie, wpływa na emocje i prosi o dyskrecję. Wykonuje wiele połączeń telefonicznych, by wywołać presję na ofierze i uniemożliwić jej skontaktowanie się z rodziną oraz potwierdzenie informacji, na przykład o rzekomym "wypadku", któremu uległa bliska osoba. Informuje, że przyśle znajomego, kuriera z policji lub prokuratury, gdyż nie może się stawić osobiście po odbiór gotówki.
Co zrobić, gdy będziemy w takiej sytuacji?
1. Po pierwsze dajmy sobie czas do namysłu. Zweryfikujmy informację. Zadzwońmy do bliskich.
2. Jeżeli będziecie mieli Państwo wrażenie, że ktoś próbuje Was oszukać natychmiast powiadomcie o tym Policję. Przekażcie dyżurnemu informacje o swoich podejrzeniach.
3. Nigdy, pod żadnym pozorem nie powierzajcie swoich pieniędzy obcym osobom. Nie wpuszczajcie do domu nieznanych Wam osób.
Kolska Policja przestrzega także przed „domokrążcami”, którzy pod pretekstem oferowania różnych towarów do sprzedaży po okazyjnej cenie mogą dokonać kradzieży z mieszkania przedmiotów wartościowych lub pieniędzy. Dlatego, gdy zapuka do naszych drzwi jedna z takich osób bądźmy czujni, a w przypadku podejrzeń powiadamiajmy Policję.
Zwracajmy także baczną uwagę na własne portfele podczas robienia zakupów w sklepach lub na targowiskach. Kieszonkowcy najlepiej czują się w dużym natężeniu ruchu. Należy pamiętać, że idąc na zakupy powinnyśmy zapiąć plecak, a torebkę należy nosić przed sobą. Torebki, w których nosimy pieniądze miejmy zawsze w zasięgu wzroku, a nie jak często się zdarza na plecach, gdzie kompletnie nie wiemy co się z nimi dzieje.