Weekend pijanych kierowców
Drogowy bilans minionego weekendu nie napawa optymizmem. Pomimo wielu policyjnych apeli na drogach powiatu kolskiego w dalszym ciągu nie brakuje pijanych. W zaledwie trzy dni mundurowi udaremnili dalszą jazdę szesnastu pijanym kierowcom. W niedzielę natomiast doszło do wypadku z udziałem pijanego 19-latka.
Drogowy bilans minionego weekendu nie napawa optymizmem. Pomimo wielu policyjnych apeli na drogach powiatu kolskiego w dalszym ciągu nie brakuje pijanych. W zaledwie trzy dni mundurowi udaremnili dalszą jazdę szesnastu pijanym kierowcom. W niedzielę natomiast doszło do wypadku z udziałem pijanego 19-latka.
Już w piątek w ręce kłodawskich funkcjonariuszy trafił pijany rowerzysta, zatrzymany w Cząstkowie. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało 1,6 promila.
Sobota natomiast to już jedenastu kierowców na dwóch gazach. Dwoje z nich wsiadło za kierownicę czterech kółek. Jeden z nich mając 2,47 promila, a drugi 0,74 promila. Obaj to mężczyźni w wieku 35-36lat. Ośmiu pozostałych to nietrzeźwi rowerzyści. W tym gronie znajduje się rekordzista minionego weekendu. Zatrzymany w Kłodawie 58-latek kierował rowerem mając 2,59 promila alkoholu. Ostatni z tego grona to motorowerzysta z gminy Kościelec, który w chwili zatrzymania miała 2,51 promila.
Niedziela to już niestety nie tyko zatrzymani pijani kierowcy, ale także wypadek z udziałem nietrzeźwego. Ok. godz. 02:30 w Kościelcu na skrzyżowaniu z trasą K-92 doszło do zderzenia osobowego renault i opla. 62-latka wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i doprowadziła do zderzenia z nadjeżdżającym, w kierunku Koła, oplem omega. 7-letni pasażer renault został zabrany z miejsca zdarzenia do szpitala w Koninie na obserwację, gdyż skarżył się na ból brzucha. Sytuacja jednak nie do końca okazała się jednoznaczna, gdyż pokrzywdzony oddalił się z miejsca zdarzenia. Podjęte przez policjantów czynności doprowadziły do jego zatrzymania. Jak się okazało 19-letni kierowca zbiegł z miejsca wypadku, gdyż znajdował się w stanie nietrzeźwości. Porzucił pojazd na pobliskiej stacji paliw. W chwili zatrzymania przez mundurowych miał 1,24 promila alkoholu w wydychanym organizmie. Podróżowała z nim również nietrzeźwa pasażerka i ona także oddaliła się z miejsca zdarzenia. W krótkim czasie po wypadku, 22-letnia kobieta sama zgłosiła się do szpitala i tam podczas badania urządzenie na zawartość alkoholu wykazało u niej niemal 1,5 promila.
Jak pokazały trzy minione dni wśród pijanych kierowców większość to rowerzyści, jednak wyniki badania urządzeniami do ustalenia zawartości alkoholu w organizmie pokazują, że stanowią oni poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Stan nietrzeźwości kierowców podczas minionego weekendu oscyluje w granicach 0,58 - 2,59 promila. Podkreślić należy, że tylko dwójka z zatrzymanych miała poniżej jednego promila. Najmłodszy z zatrzymanych to 19-letni uczestnik wypadku w Kościelcu, natomiast najstarszy to 72- letni rowerzysta z gminy Osiek Mały. Troje spośród wszystkich zatrzymanych to już recydywiści, którzy po raz kolejny złamali nałożony na nich przez sąd zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Po raz kolejny przypominamy: nietrzeźwym kierującym pojazdami mechanicznymi zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata uprawnień do kierowania nawet na 10 lat. Kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, za które sąd może orzec karę do roku pozbawienia wolności.
Kolscy policjanci, po raz kolejny, APELUJ¡ o trzeźwość na drogach.