Bracia odpowiedzą za kradzież komórek
Policjanci kolskiej komendy ustalili sprawców kradzieży dwóch telefonów komórkowych. Okazali się nimi dobrze znani miejscowych funkcjonariuszom nastoletni bracia. Odpowiedzialność karną w tej sprawie poniesie także 36-letni paser.
Policjanci kolskiej komendy ustalili sprawców kradzieży dwóch telefonów komórkowych. Okazali się nimi dobrze znani miejscowych funkcjonariuszom nastoletni bracia. Odpowiedzialność karną w tej sprawie poniesie także 36-letni paser.
Wczoraj do komendy powiatowej wpłynęły zawiadomienia o kradzieży dwóch telefonów komórkowych. Do pierwszego zdarzenia doszło w środę na terenie jednej z kolskich podstawówek, gdzie jednemu z uczniów skradziono wartą ok. 400 zł. komórkę. Do drugiej kradzieży doszło wczoraj na jednej z ulic miasta. Nastolatek został zaczepiony przez znanego mu Sebastiana G., który zażądał od niego telefonu, bo jak twierdził musiał zadzwonić. Z uwagi na brak środków na karcie nie mógł tego zrobić wobec czego oddalił się, z telefonem, pod pretekstem doładowania konta i już nie wrócił. W chwilę później komórkę, tej samej marki, wartą 400 zł. sprzedał znajomemu za 25 zł.
W toku wykonywanych czynności policjanci ustalili, że za kradzieżami stoją dwaj nastoletni bracia. Młodszy ukradł pozostawioną na szkolnej ławce komórkę wykorzystując tzw. nadarzającą się okazję. Natomiast drugiej kradzieży dokonał jego starszy brat. 16-latek za wcześniejsze kradzieże i włamania był już skierowany przez sąd do ośrodka szkolno-wychowawczego, z którego niedawno, po raz kolejny uciekł. Wczorajszej kradzieży dopuścił się będąc na ucieczce z tegoż ośrodka.
Policjanci Wydziału Kryminalnego zatrzymali także mężczyznę, który kupił telefon wiedząc, że pochodzi on z kradzieży. 36-letni mieszkaniec Koła odpowie za paserstwo, a grozi mu do 5 lat więzienia. Sprawę kradzieży policjanci, w najbliższym czasie, skierują do sądu rodzinnego.