Dwa małżeństwa zatrzymane na kradzieży drzewa
Dzielnicowy z komisariatu w Kłodawie oraz leśniczy z Nadleśnictwa w Kole zatrzymali w miniony piątek dwa małżeństwa z woj. łódzkiego. Rodziny zostały ujęte na kradzieży drzewa z lasu w Nowej Wsi Wielkiej w gm. Przedecz w miejscu zwanym uroczysko Jasieniec.
Okres jesienno - zimowy to czas w którym zdecydowanie wzrasta liczba przypadków wycinania i kradzieży drzewa. Aby ograniczyć ten proceder od pewnego czasu prowadzone są wspólne działania policjantów i służby leśnej.
Właśnie podczas takich działań w miniony piątek dzielnicowy z kłodawskiego komisariatu oraz leśniczy z Nadleśnictwa w Kole zatrzymali dwa małżeństwa z terenu woj. łódzkiego. Małżonkowie musieli przyjechać do lasu wczesnym rankiem ciągnikiem z dwoma przyczepami. Kiedy około 13.00 zostali nakryci, byli zaskoczeni i mocno zmieszani. Przyczepy były już załadowane tak zwaną gałęziówką, jednak po ich sprawdzeniu okazało się, że na każdej oprócz drobnych gałęzi na spodzie znajdują się świeżo ścięte pnie olchy i lipy. Bardzo szybko też policjant i leśniczy znaleźli miejsce gdzie drzewa zostały ścięte. Kradzione drzewo po szczegółowym obmierzeniu zostało w posiadaniu rodzin, wstępnie jego wartość na każdej z przyczep oszacowano na kilkaset złotych, takie też rachunki będą musieli zapłacić nadleśnictwu, każda z rodzin za swoją przyczepę.
Zatrzymane małżeństwa pochodzą z jednej wsi w gm. Dąbrowice mają po 67 i 64 oraz 56 i 53 lata, razem przyjechali na złodziejkę teraz razem staną przed obliczem Temidy. Za tego rodzaju przestępstwo grozi od 3 do 5 lat więzienia, dodatkowo sąd nakłada nawiązkę w wysokości podwójnej wartości skradzionego drzewa. Policjanci i leśnicy ostrzegają przed konsekwencjami tego rodzaju działań i zapowiadają, że kontrole obszarów leśnych w powiecie kolskim prowadzone będą sukcesywnie.