Efekt zaśnięcia za kierownicą.
Całkowicie spalony dostawczy Mercedes, uszkodzony Opel omega i kilka rannych osób to efekt wypadku drogowego do jakiego doszło w środę rano na drodze krajowej K92 w miejscowości Czerwonka w gm. Chodów.
Całkowicie spalony dostawczy Mercedes, uszkodzony Opel omega i kilka rannych osób to efekt wypadku drogowego do jakiego doszło w środę rano na drodze krajowej K92 w miejscowości Czerwonka w gm. Chodów.
6 maja około godziny 3.25 w Czerwone na drodze krajowej K92 Opel omega jadący w kierunku Krośniewic po zjechaniu na przeciwny pas ruchu zderzył się czołowo z dostawczym Mercedesem, który po uderzeniu zaczął się palić.
Na szczęście osoby nim jadące zdążyły wysiąść. Z relacji kierowcy mercedesa jadącego w stronę Kłodawy wynikało, że już wcześniej zauważył opla, który jedzie po drodze tzw. „szlaczkiem", najprawdopodobniej kierowca po porostu zasypiał. Aby uniknąć zagrożenia kierowca dostawczaka zjechał maksymalnie na pobocze, niestety to nic nie pomogło bo opel zmierzał wprost na niego. Po zderzeniu mercedes zaczął płonąć, uczestnicy ruchu którzy wdzieli zdarzenie pomogli odepchnąć opla aby i on się nie zapalił. Mercedes spłonął doszczętnie, aby uwolnić kierowcę opla strażacy musieli rozcinać karoserię.
Policjanci ustalili również, że podróżujący omegą wracał z zagranicy i pewnie zmęczenie dało o sobie znać. W wypadku obrażeń ciała doznali kierowcy obu samochodów oraz pasażerowie mercedesa.
Takie wypadki powinny być przestrogą dla kierowców, szczególnie tych, którzy mają do przejechania znaczne odległości. Policjanci apelują o rozwagę. Bezpieczny kierowca to kierowca wypoczęty, nie stwarza wówczas zagrożenia dla siebie i innych uczestników ruchu.