Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Samochodowa łamigłówka

Data publikacji 17.05.2010

Dwaj mieszkańcy powiatu kolskiego usłyszeli w minionym tygodniu zarzuty związane z przestępczością samochodową. Śledczy gromadzili materiał dowodowy w tej sprawie od marca 2009 roku. Przestępczy proceder obejmował swym zasięgiem Polskę, Czechy, Słowację i Niemcy.  

kamizelkaDwaj mieszkańcy powiatu kolskiego usłyszeli w minionym tygodniu zarzuty związane z przestępczością samochodową. Śledczy gromadzili materiał dowodowy w tej sprawie od marca 2009 roku. Przestępczy proceder obejmował swym zasięgiem Polskę, Czechy, Słowację i Niemcy.

 

Pierwsze sygnały w tej sprawie dotarły do kolskich policjantów na początku 2009 r. i miały związek z 32 letnim mieszkańcem naszego powiatu, który był poszukiwany przez włocławski wymiar sprawiedliwości, do odbycia kary za przestępczość samochodową.

Kryminalni z Koła zatrzymali go w Koninie w wynajętym mieszkaniu, które służyło za schronienie. Kiedy wyważano drzwi kryjówki nikt nie przypuszczał, że mieszkanie kryje w sobie tyle tajemnic.  Zatrzymany trafił do więzienia a w mieszkaniu policjanci zabezpieczyli, kilkaset dokumentów miedzy innymi umowy kupna sprzedaży, polskie i zagraniczne dowody rejestracyjne oraz karty pojazdów. Były też elektroniczne moduły od pojazdów, stacyjki, tabliczki znamionowe a nawet powycinane z karoserii pola numerowe samochodów. Przedmioty te ledwie zmieszczono w dwóch dużych turystycznych torbach. Prawie miesiąc zajęło kolskim śledczym kompletowanie i dopasowywanie poszczególnych dokumentów i części. Potem z policjantami Biura Międzynarodowej Współpracy Komendy Głównej oraz specjalistami z dziedziny mechanoskopii rozpoczęły się ekspertyzy i ustalenia. Dokumenty i rzeczy zabezpieczone w mieszkaniu pochodziły od 22 różnych pojazdów, część z nich to rozbite wraki a część to pojazdy kradzione, które przerabiano i rejestrowano na dokumenty aut rozbitych. Złodzieje współpracujący z grupą kradli w Czechach, Słowacji i Niemczech głównie samochody francuskich marek, auta trafiały na nasz rynek.

Tak drobiazgowe śledztwo prowadzone na skalę Polski, Czech, Słowacji i Niemiec to jedna z większych tego rodzaju spraw w skali kraju, w której materiał dowodowy w początkowej fazie stanowiły jedynie dokumenty. Czasochłonne badania elektronicznych elementów przeprowadzane przez policyjnych informatyków przy współpracy z Renault Polska jednak się opłacały. W sumie śledczy przez ponad rok odzyskali 5 samochodów, które zwrócono ich właścicielom, udaremniono rejestracje kolejnych dwóch, które wprawdzie miały już tzw. miękkie dowody rejestracyjne ale zostały zastrzeżone. W przestępczy proceder zamieszane są osoby z trzech województw między innymi diagności i właściciele autokomisów. W minionym tygodniu zarzuty usłyszeli: zatrzymany w marcu 2009 r. 32 latek z gm. Babiak, oraz 31 letni mieszkaniec gm. Kościelec. Konto pierwszego powiększy się o 11 zarzutów między innymi: paserstwa, oszustwa, przerabiania dokumentów i podrabiania podpisów, skala zarzutów dla jego kolegi jest bardzo podobna. Śledczy z Koła zapowiadają, że w sprawie nadal prowadzone będą czynności, jest jeszcze kilka wątków, które należy sprawdzić, nie wyklucza się zatrzymań. Na chwilę obecną za pośrednictwem prokuratury do sądu trafi ponad 11 tomów akt w tej sprawie.
Powrót na górę strony